Regulacja tarczy sterującej
Regulacja tarczy sterującej jest bardzo istotna. Od niej zależy, czy helikopter po uniesieniu będzie miał tendencję do sciągania
w którąś stronę przy dźwigienkach na apce ustawionych w neutralnej pozycji. Są do tego specjalne narzędzia, jak np. to:
Można jednak wykonać własnymi siłami bardzo proste narzędzie do regulacji. Wykorzystamy do tego opaskę zaciskową do kabli elektrycznych.
Ściągamy łopaty z naszego heli, następnie głowicę i drążki z tarczy. Zakładamy i zaciskamy teraz opaskę zaciskową na głównym wale. Robimy to niezbyt mocno, aby można było przesuwać opaskę po wale, ale
żeby opaska nie przesuwała się sama. Następnie zginamy ją pod kątem 90 stopni tak, aby utworzyć kolanko na wysokości kulek snapów.
Następnie obcinamy nadmiar opaski, zostawiając odcinek około 1 centymetra.
Z tarczy sterującej wykręcamy dwie kulki od snapów i wkręcamy w ich miejsce dwa wkręty. Wkręty muszą pozwolić nam na obracanie wewnętrzną
tarczą, więc należy dobrać wkręty o odpowiedniej długości. Włączamy apkę, dźwignię przepustnicy, trymer przepustnicy oraz pokrętło regulacji skoku łopat (po lewej stronie apki,
obok przełącznika IDLE-UP) ustawiamy na środek. Odłączamy przewody zasilające od silnika i podłączamy akumulator do ESC.
Następnie przełączamy apkę w tryb IDLE-UP. Tarcza sterująca wykona skok do góry, na pozycję dla której łopaty mają zerowy skok.
Dosuwamy teraz nasze czarodziejskie narzędzie tak, aby zagięty koniec opaski dotykał do jednego wkręta.
Teraz obracamy wałem o 90 stopni i sprawdzamy, czy koniec opaski dotyka następnego wkręta w ten sam sposób, co pierwszej.
Jakiekolwiek różnice likwidujemy regulując długość popychacza pomiędzy tarczą sterującą a serwem. Czynność powtarzamy obracając wewnętrzną
tarczą o 180 stopni.
Wyważanie statyczne heli
Pomimo właściwej regulacji tarczy sterującej i trymerów na apce może się zdarzyć, że heli po uniesieniu się znad ziemi ma tendencję do lotu do przodu lub do tyłu. Mamy wówczas do czynienia ze statycznym niewyważeniem. Możemy to wyregulować przesuwając trymer, jednak przy lotach akrobacyjnych bedziemy musieli mieć to na uwadze i równoważyć drążkiem podczas lotu odwróconego.
Właściwszą metodą jest wyważenie statyczne. Jeśli heli leci do przodu wówczas ogon jest zbyt lekki w stosunku do dziobu. Wówczas należy głębiej wsunąć akumulator w ramę lub założyć mały ciężarek na ogonie. Należy jednak pamiętać, że ramię wał główny - ogon jest dużo dłuższe niż ramię wał główny - dziób. Dlatego w przypadku, gdy heli po starcie leci do tyłu, będzie nam trudniej go wyważyć.
U mnie miało miejsce niewyważenie statyczne ze zbyt ciężkim ogonem. Próbowałem przesunąć akumulator do przodu, ale niewiele to pomogło.
Zacząłem więc odejmować masę na ogonie. W tym celu wyciąłem zbędne powierzchnie z plastiku w stateczniku pionowym i poziomym.
Usunąłem również jedną prowadnicę popychacza skoku łopat ogonowych.
Ponieważ nadal było to za mało dociążyłem przód ołowianym ciężarkiem wędkarskim o masie 70g.
powrót do spisu treści